1.9 TDI - przejście turbo w tryb awaryjny, 3bieg, 3800 obr.
Witam,
Wczoraj odkryłem pewien problem w mojej skodzinie. Tak wiem, wielu powie że temat wałkowany już nie raz na forum, lub coś w stylu "use google", ale proszę o fachową poradę zanim dam się nabić w butelkę jakiemuś mechanikowi. Skodzine posiadam od nieco ponad miesiąca, zaznaczam że jest to mój pierwszy diesel, turbina i podobne sprawy. Jest to Skoda Octavia 1.9 TDI 81kW(110KM) rocznik 2001.
Pewien problem z silnikiem odkryłem wczoraj, tak jak w temacie, na trzecim biegu przy 3800 obrotach turbina przechodzi w tryb awaryjny, restart silnika przywraca wszystko do ładu. Ponownie przetestowałem dzisiaj rano, sytuacja się powtórzyła. Na niższych biegach silnik spokojnie kręci się powyżej 4000, przyspieszenie jest równomierne. Na wyższych biegach nie miałem okazji jeszcze przycisnąć do tak wysokich obrotów i sprawdzić jak zachowa się turbina, ale jakiś miesiąc temu na autobahnie 190km/h +, 5 bieg nie było problemu.
Pytanie pierwsze: co było by dobrze sprawdzić (oczywiście na tyle na ile pozwalają warunki garażowe) zanim zostawię fortunę u mechanika ?
Pytanie drugie: Wiem że wizyta w warsztacie mnie nie minie, czy ktoś mógł by dać mi namiary na polecanego specjalistę od skodzin? Nie chodzi o kogoś w stylu "kolega kolegi mówił", tylko racze o osobę pokroju "byłem, naprawiałem, jest ok"
Pozdrawiam i mam nadzieję że moje następne posty będą już w innym dziale niż usterki
Witam. Przyczyną twojego problemu są prawdopodobnie zapieczone kierowniczki w turbinie. Brat miał identyczny problem w takim samym silniku i po wyczyszczeniu turbiny jak ręką odjął.
a może to, a może tamto Ci co mieli tzw. notlaufa różnie się go pozbywali.. zmieniając N75, przepływomierz, czyszcząc turbine kończąc na wymianie gruszki...
pierwsze co.. komputer, sprawdzić czy są błedy i zrobić logi dynamiczne.
Komentarz